Stracona pozycja

Jako prowadzący stronę internetową grafik stoję trochę na straconej pozycji. W czym tkwi problem?

Normalny człowiek / firma to swoich tekstów umieszczonych w internecie, by je trochę ozdobić i zaciekawić widza używają obrazków pochodzących z serwisów oferujących bezpłatne obrazki (ach te koszty). Tak ozdobiony artykuł jest przyjemniejszy dla internautów, ale roboty internetowe Googla się tym nie zachwycą rozpoznając, że to obrazek użyty tysiąckrotnie gdzie indziej. Dużo lepiej by było użyć obrazu w pełni oryginalnego, to podnosiło wy wartość strony w wyszukiwarkach, ale zatrudnienie fotografa czy grafika to duże koszty. A jako kodujący strony HTML wiem też, ze szybciej wprowadza się nawet długaśny tekst niż kilka małych graficzek. Czy zatem tu grafik nie jest na wygranej pozycji?

Nie jest. Wprawdzie jestem w posiadaniu mnóstwa w 100% oryginalnych obrazów, lub gotowy stworzyć nowe ale… Ja na moich stronach chciałbym zaprezentować moje prace tworzone na zamówienie, czy grafiki wykonywane dla siebie, ale w cale nie mam ochoty je jakoś opisywać. Ja jestem od rysowania a nie od gadania, a zwłaszcza tłumaczyć się z narysowanych rzeczy. I tu ta spalona pozycja, bo Google by umieścić w wyszukiwarkach obraz potrzebują jego opisu. Google promują strony gdzie jest dużo tekstu, a mało obrazków, a grafik gada obrazkami.

Zrobiłem sobie badania, by zobaczyć na co Google zwracają uwagę. Badanie zrobiłem dla frazy „droga po horyzont” – taka mi przyszła do głowy gdy szukałem czegoś co by nie wiązało się głownie ze stronami komercyjnymi sztucznie pędzonymi przez firmy pozycjonujące strony. „Nazwa strony” x gdy fraza „droga po horyzont” występowała w nazwie podstrony, gdy to było trochę obok, nie dokładanie ta fraza to stawiałem x~, a gdzie nie było tej frazy to jest pusto. Podobnie dla innych elementów. Title i descryption chodzi o meta opis umieszczony w HEAD kodu HTML. OG chodzi o Open Graph meta opisy dla mediów społecznościowych, tu zaznaczałem tylko czy są opisy, nie zależnie czy zawierały frazę „droga po horyzont”

Wnioski dla grafika słabe, duże znaczenie ma jeśli fraza pod którą chcemy być znajdywani jest ukryta w nazwie strony i w nagłówku H1, tyle, ze jak stronie mamy wiele różnych grafik to te elementy możemy użyć tylko raz na stronie. Jedne czym możemy się tu ratować, to nazwa pliku z grafiką, tu naturalnie każdy plik nawet musi mieć swoją nazwę. ALT to też ważne dla grafika narzędzie. Duże znaczenie ma oczywiście otoczenie tekstem, ale ten o czym mówiłem dla grafika trudny do stworzenia. Z tego badania nie wygląda by wielkość obrazów miała znaczenie, tu jestem nawet zdziwiony, bo sadziłem, ze większe będą wyżej. Natomiast znaczenie ma ogólny ciężar strony wpływający na szybkość ładowania. Jeśli grafik musi mieć dużo obrazków, to znów go to ustawia na straconej pozycji.

I jeszcze jedna uwaga, może i światełko w tunelu graficznym na kiedyś tam. Część wyników w wyszukiwarce pokazywała strony które w tekście, meta tagach ani gdzie indziej nie zawierały tej szukanej frazy, a jednak… wyszukiwarka grafiki Google trafnie pokazała grafikę z drogą po horyzont. Najwyraźniej Google już „widzą” grafikę i rozpoznają co zawiera. Teraz potrzebują opisów, by porównać to z rozpoznawaniem automatycznym robotów, ale z czasem będą pewni samego rozpoznawania, a w opisach zaczną węszyć próbę sztucznego pozycjonowania.