Czy to znak czeski czy słowacki?
Tym razem znalazłem liczne moje zdjęcia na blogu pisanym po słowacku. I żeby było śmieszniej to znaki są opisana w tym blogu jako słowackie, choć jako żywo sfotografowałem je w Czechach i w mym fotoblogu są podpisane gdzie zostały zrobione.
grabowski.blog.sme.sk/c/106374/Dopravne-znacky-a-slivovica.html
Przeważnie to używane są moje obrazki, a tu nawet wziety jest tekst i tak, dowiedziałem się że to co napisałem po polsku:
„Uwielbiam czeskie znaki drogowe, kazda dziewczynka ma inna kokardke, kazdy pan inny kapelusz”, po słowacku będzie: „Na Slovensku je … ziadne nuda piktorgamy, kazdy clovicek ma na hlave jinny klobuk, kazde devcatko ma vynimocnu stuzku, parada.”
Oj parad!
Napisałem do autora blogu. Prosiłem o podanie autora i źródła pochodzenia obrazków. Gość skasował wszystko w 5 minut po wysłaniu maila, wbrew zachętom do dalszego używania moich zdjęć. ACTA wytworzyły jakąś fobię.