Koniec wakacji to miły okres dla webmastera. Na wszystkich stronach mam wzrost odwiedzających i to niekiedy spektakularny (cca. 20%). Za co ta przyjemność, ot za nic. Zajmowałem się ostatnio innymi dziedzinami grafiki i trochę urlopowałem. Na stronach nic nie dokładałem, nie zdobywałem linków, a jednak wzrost. To tylko dlatego, że inni wrócili z wakacji, ze siedzą w biurach i klikają.
I jedna strona ma spadki, choć to na niej teraz dodaje nowe teksty i postanowiłem troszkę odświeżyć wygląd. Strona ta to strona o podróżach relacje i zdjęcia. Ta jedna wzrastała latem by teraz spaść o 15%. I tak to jest z sezonowością w webmasterce 🙂